Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz
1591
BLOG

Uderz w Putina, odezwą się idioci

Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz Polityka Obserwuj notkę 66

Bawi mnie przerażenie liderów opozycji wypowiedzią ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, że w Smoleńsku mogło dojść do terrorystycznego ataku. Jeden z posłów PO wręcz oskarżył Macierewicza, że godzi w ten sposób w sojusze. Putin jest dzisiaj czarną owcą w Europie. Holendrzy oficjalnie oskarżają go o współodpowiedzialność za strącenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego. Notabene wątpliwe jest, by Putin wydał rozkaz zniszczenia tej maszyny. Rosyjscy żołnierze raczej chcieli zestrzelić samolot ukraiński. To, czy ten samolot był cywilny, czy wojskowy, pewnie nie miało dla nich dużego znaczenia. Jednak zapewne ani z Holandią, ani z Malezją awantury nie szukali.
W przypadku polskiego samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim celem musiał być i on, i towarzyszące mu osoby. Wątpliwe, by decyzję w tej sprawie podjął ktoś inny niż Putin.
 Moskwa jako pierwsza nie zareagowała na wypowiedź Macierewicza i zapewne poważnie zastanawiała się, co zrobić z wypowiedzią szefa MON. Podpowiedzieli jej liderzy PO i Nowoczesnej. Kreml wyraził oburzenie, ale nie silniejsze niż oni. Gdyby nie ich podpowiedzi, pewnie by nie reagował, w każdym razie przywódcy Rosji mocno przemyśleliby swoją reakcję. Szczególnie muszą uważać, gdy każde histeryczne zachowanie w tej sprawie wygląda jak przyznanie się do winy. Nie twierdzę, że liderzy PO i Nowoczesnej to agenci Kremla. W wielu przypadkach to ludzie, którzy pojawili się w polityce całkiem niedawno. Są przypadkiem klinicznego politycznego egoizmu i całkowitego idiotyzmu. Niewyjaśniona śmierć prezydenta i dowództwa polskiej armii oraz elity narodu nie jest dla nich problemem. Jest nim to, by Putin o nas dobrze myślał. Ręce opadają.

To, czy będziemy mieli dobre stosunki z Moskwą, nie zależy od ukłonów wobec generalissimusa ani zdolności do całowania rąk jego siepaczy, ale od konsekwentnej polityki i umiejętności egzekwowania jej głównych celów. Moskwa potrafi szanować swoich wrogów. Umie też ich zabijać. Wasali również morduje, ale bez szacunku.
Retoryka wobec Kremla musi być dobrana w zależności od sytuacji. Czołganie się jednak większego sensu nie ma. Dzisiaj bardzo wiele wskazuje, że to Rosjanie zabili naszego prezydenta. Jeżeli jest inaczej, nie powinni mieć problemu z oddaniem nam kluczowych dowodów. Skoro nie chcą, to widać, że mają coś na sumieniu.
Tak właśnie należy z nimi rozmawiać.

Tekst pochodzi z najnowszego tygodnika :Gazeta Polska" nr 11/2016 z dn. 16.03.2016r.

Autor Bajek dla Marysi i Alicji, współautor książek Układ i Flaki z nietoperza oraz Partyzant wolnego słowa. www.gazetapolska.pl www.niezalezna.pl www.GPCodziennie.pl  www.TelewizjaRepublika.pl ur.31.12.1967. W latach osiemdziesiątych działał w ruchu Oazowym i Muminkowym opiekującym się dziećmi z upośledzeniem umysłowym. Uczestnik organizacji opozycyjnych, w tym konspiracyjnych struktur w liceach na warszawskim Żoliborzu, Ruchu Katolickiej Młodzieży Niepodległościowej, NZS wydział psychologii. Współpracownik ukazujących się w drugim obiegu "Słowa Niepodległego" i "Wiadomości Codziennych". W 1989 r. współzałożyciel ZChN. Wycofał się z polityki w 1991 i zajął dziennikarstwem. 1991-1992 dziennikarz "Nowego Świata", 1992 założyciel "Gazety Polskiej", następnie wieloletni szef działu ekonomicznego, a potem krajowego. Od 2005 r. redaktor naczelny. Prowadził wiele audycji w Polskim Radiu i TVP, w tym "Pod prasą, "Rozmowy Jedynki", "Trójka po trzeciej". Od 2011 red. nacz. Gazety Polskiej Codziennie, współzałożyciel Telewizji Republika.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka