Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz
1920
BLOG

Co Rosjanie mogą zrobić?

Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz Polityka Obserwuj notkę 42

W 1938 r. chyba niewiele osób wierzyło w wybuch globalnego konfliktu. Doświadczenia I wojny światowej były tak straszne, że większość odrzucała możliwość ponownego wybuchu wielkiej awantury. Stalina poważnie tak naprawdę traktowały tylko Polska, Finlandia i inne kraje graniczące z krwawym imperium. Hitlera początkowo uważano za wariata, który wiele nie zdziała, a był doskonałym remedium na komunistów. Zresztą ruchy hitlerowski i komunistyczny miały wiele wspólnych korzeni i sądzono, że jedną zarazę wytępi druga. Kiedy Hitler urósł w siłę, sądzono, że wystarczy iść na kolejne ustępstwa. Pozwolono mu zmilitaryzować Nadrenię, włączyć do Niemiec Austrię, oddano bez walki Czechy. Reakcja na wojnę z Polską była mocna jedynie w sferze formalnej. Wreszcie okazało się, że sojuszu Hitlera i Stalina nikt nie jest w stanie zatrzymać. Jeszcze kilka lat wcześniej Niemcy miały jedynie stutysięczną armię, nie mogły dysponować lotnictwem i siłami pancernymi. Kilka lat lekceważenia ich działań doprowadziło do największego nieszczęścia w historii ludzkości.
Czy Putin nie wyciągnął z tego wniosków? Wyciągnął. Wie, że demokratyczny Zachód pozwoli takim reżimom jak jego na bardzo dużo. Bezkarnie zmasakrował Czeczenię, napadł na Gruzję, doprowadził do tragedii w Smoleńsku, wywołał wojnę z Ukrainą. Za ludobójstwo w Syrii niemal został nagrodzony. Reakcja świata na wzrost zagrożenia na granicy z państwami bałtyckimi i północno-wschodnich rubieżach Polski jest ciągle symboliczna. Putin nie chce globalnej wojny, tak jak nie chciał jej ani Hitler, ani Stalin. Putin, podobnie jak oni, idzie tak daleko, jak mu pozwolą. Kiedy nie pozwolą, będzie już mocno za późno. Jeżeli chcemy uniknąć ponownego nieszczęścia, działać trzeba już teraz. Lepiej nie mieć racji, zabezpieczając kraj przed wojną, niż pomylić się, kiedy ta wojna jest realna. Za przesadę płaci się polityczną karierą, za zaniedbania – losem całego narodu.

 

Tekst pochodzi z najnowszego tygodnika "Gazeta Polska" nr 16/2016 z dn. 20.04.2016r.

Autor Bajek dla Marysi i Alicji, współautor książek Układ i Flaki z nietoperza oraz Partyzant wolnego słowa. www.gazetapolska.pl www.niezalezna.pl www.GPCodziennie.pl  www.TelewizjaRepublika.pl ur.31.12.1967. W latach osiemdziesiątych działał w ruchu Oazowym i Muminkowym opiekującym się dziećmi z upośledzeniem umysłowym. Uczestnik organizacji opozycyjnych, w tym konspiracyjnych struktur w liceach na warszawskim Żoliborzu, Ruchu Katolickiej Młodzieży Niepodległościowej, NZS wydział psychologii. Współpracownik ukazujących się w drugim obiegu "Słowa Niepodległego" i "Wiadomości Codziennych". W 1989 r. współzałożyciel ZChN. Wycofał się z polityki w 1991 i zajął dziennikarstwem. 1991-1992 dziennikarz "Nowego Świata", 1992 założyciel "Gazety Polskiej", następnie wieloletni szef działu ekonomicznego, a potem krajowego. Od 2005 r. redaktor naczelny. Prowadził wiele audycji w Polskim Radiu i TVP, w tym "Pod prasą, "Rozmowy Jedynki", "Trójka po trzeciej". Od 2011 red. nacz. Gazety Polskiej Codziennie, współzałożyciel Telewizji Republika.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka